Tego lata zrobiło się sporo szumu wokół Paula Pogby. Francuz otwarcie wyznał, że chciałby zmienić otoczenie, co tylko potwierdziło wcześniejsze spekulacje, że nie czuje się najlepiej po powrocie do Manchesteru United. Mino Raiola również potwierdził, że gracz chce odejść.
Posiadający włoskie i holenderskie obywatelstwo agent uchodzi za jednego z najlepszych w swoim fachu. Wielokrotnie udowadniał, że potrafi wynegocjować swoim podopiecznym lukratywne warunki kontraktu, ale kluby, media i kibice mają mu za złe to, iż zarabia na transferach spore sumy z racji prowizji. Choć są one zapłatą za jego pracę, do Raioli przyległa łatka agenta, który celowo wymusza transfery, by dodatkowo zarobić. Zwolennikiem takich działań 51-latka z pewnością nie jest Gary Neville.
- Pogba chce odejść, wyraził się w tej sprawie jasno - zaczął były piłkarz Manchesteru United w rozmowie z norweskim „TV2”, po czym zszedł na temat Raioli.
- Jego agent to hańba i wiedzą o tym w całej Europie, nie tylko w Manchesterze United. Kluby powinny przestać z nim współpracować. On nie reprezentuje wartości, które ktokolwiek chciałby mieć w swojej drużynie.
- Moim zdaniem Manchester United powinien zaprzestać negocjacji z nim. On zawsze stara się wynegocjować transfer swoich zawodników i zgarnąć dla siebie część sumy odstępnego. On tak zawsze działa.
Neville dodaje, że całe to zamieszanie stawia „Czerwone Diabły” w złym świetle.
- Dla Manchesteru United to straszna sytuacja. Pogba jest jednym z najlepszych i najbardziej znanych piłkarzy na świecie, ale co tydzień pojawiają się nowe problemy. Zawsze jest jakaś kontrowersja. To prawdopodobnie nie jego wina, ale sam fakt, że to się dzieje jest dla klubu dobijający. Właśnie dlatego Sir Alex Ferguson był czasem specyficzny, gdy miał dość któregoś z graczy. W klubie piłkarskim wszyscy muszą iść w tym samym kierunku.