22 października Enrico Preziosi, prezes „Rossoblu”, postanowił zwolnić dotychczasowego szkoleniowca Aurelio Andreazzolego, pod którego wodzą zespół odniósł dwa zwycięstwa, tyle samo remisów i pięć porażek. W jego miejsce zatrudniony został były trener Paris Saint-Germain U-19.
Thiago Motta, który swego czasu zasłynął z oryginalnych pomysłów dotyczących ustawienia drużyny, podpisał umowę do końca obecnego sezonu z opcją jej przedłużenia do 30 czerwca 2021 roku. Jego debiut na ławce trenerskiej Genoi (3:1 z Brescią Calcio) pozwalał przypuszczać, że był to dobry wybór, jednak im dalej w las, tym było gorzej. W konsekwencji wygląda na to, że właśnie przelała się czara goryczy.
Genueńczycy ponieśli dzisiaj sromotną klęskę w pojedynku z Interem Mediolan, przegrywając aż 0:4, i coraz więcej wskazuje na to, że była on swoistym gwoździem do trumny byłego piłkarza m.in. Barcelony czy Atlético Madryt. „La Gazzetta dello Sport”, Gianluca Di Marzio i Nicolò Schira zgodnie twierdzą, że w jego buty wkrótce wejdzie Diego López (ostatnio Peñarol), a ostateczna decyzja miała zapaść w trakcie meczu z Interem.
45-letni Urugwajczyk już zaplanował lot do Włoch i, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ex-szkoleniowiec Cagliari Calcio podpiszę umowę z Genoą 27 grudnia. Wcześniej z posadą pożegnać może się Motta, którego bilans w „Rossoblu” to dwa triumfy, trzy podziały punktów i pięć porażek.