Mimo że o 22-latka z ledwie rocznym kontraktem zabiegały Udinese Calcio, Fiorentina, Dynamo Kijów oraz Szachtar Donieck, a te ostatnie przedstawiły nawet lepsze oferty, Brazylijczyk wyląduje we Francji.
Lewoskrzydłowy zdolny występować po przeciwległej stronie boiska oraz na pozycji rozgrywającego, dał słowo „Żyrondystom” i dlatego był już potem głuchy na propozycje z Ukrainy.
Jak informuje „L'Équipe”, zawodnik spodziewany nad Sekwaną jest w czwartek lub piątek. Wtedy ma dopełnić formalności i związać się z Girondins Bordeaux do 30 czerwca 2026 roku.
Porozumienie wszystkich zaangażowanych stron potwierdził brat i zarazem agent Vitinho, Wellington.
Ofensywny zawodnik, który w koszulce Athletico Paranaense uzbierał 60 występów okraszonych 15 trafieniami oraz siedmioma asystami, w Kraju Kawy porównywany jest do Evertona Soaresa, gracza Benfiki.
W ujęciu historycznym będzie to czwarta największa sprzedaż i zarazem wyrównanie drugiego wyniku pod względem wysokości kwoty transferowej. 10 milionów w 2020 roku kosztował bowiem również Rémi Oudin.