Francuz jest łączony z przenosinami do Barcelony, która widzi w nim następcę Neymara. Taki kierunek bardzo podoba się 20-latkowi, który zamierza zrobić wszystko co w jego mocy, by doprowadzić do transferu. W ostatnim czasie nie pojawia się na treningach zespołu i mimo kar nie zamierza do nich wrócić. Jak na razie nie ma to wpływu na postawę „die Borussen”, którzy wciąż odrzucają oferty „Blaugrany”, negatywnie za to oddziałuje na sytuację w szatni.
- Dembélé? Rozwiążemy tę sytuację za zamkniętymi drzwiami. Musimy jednak jasno powiedzieć, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca, a jego zachowanie jest złe dla drużyny. Jeśli piłkarz może powiedzieć „skoro chce mnie inny klub, to ja nie będę trenować”, to straszne dla futbolu - stwierdził Gonzalo Castro.
Wtóruje mu defensor Borussii, Sokratis.
- Ousmane to młody chłopak, ale musi zdać sobie sprawę, że żaden zawodnik nie jest większy od drużyny. Wszyscy musimy zrozumieć, że należy pracować dla zespołu.