We wrześniu Grzegorz Krychowiak zagrał w meczu reprezentacji Polski z Albanią, notując w niej swój 100. występ. Już po tym defensywny pomocnik przekazał, że kończy przygodę z drużyną narodową.
„Dziękuję kibicom, którzy byli z nami na dobre i na złe, w każdym meczu dawałem z siebie tyle, ile mogłem, żebyście byli z nas dumni. Dziękuję mojej Żonie, rodzinie, trenerom, członkom sztabu i każdemu, kogo spotkałem na mojej reprezentacyjnej drodze. Trzymam kciuki za każdy kolejny mecz i do zobaczenia na trybunach” - napisał wtedy między innymi piłkarz.
33-latek zakończył reprezentacyjną karierę, ale wszystko wskazuje na to, że może wystąpić w zespole jeszcze raz. Chodzi o mecz pożegnalny, który zdaniem Dominika Wardzichowskiego może przypaść na starcie towarzyskie z Łotwą, które zaplanowano na 21 listopada. Spotkanie odbędzie się na PGE Narodowym.
- Rozmawialiśmy o tym, ale sprawa wciąż jest otwarta. Dużo zależy od klubowych aktywności Grzegorza, ale mogę zapewnić, że godnie go pożegnamy - skomentował sprawę Łukasz Wachowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Cztery dni przed wspomnianym meczem z Łotwą podopieczni Michała Probierza zmierzą się na koniec eliminacji Mistrzostw Europy 2024 z Czechami.