Hajto: Oni nie mają ambicji

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Cafe Futbol I Polsatsport.pl

Tomasz Hajto w programie Cafe Futbol dość jednoznacznie wypowiedział się na temat piłkarzy Legii Warszawa.

Początek sezonu z całą pewnością nie należy do ekipa mistrza Polski. Co prawda podopieczni Jacka Magiery są w czubie ekstraklasowej tabeli, ale nie zdołali awansować zarówno do fazy grupowej Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy. Temat części legionistów powrócił po ostatnim meczu reprezentacji Polski z Danią (0:4). Zagrało w nim bowiem trzech zawodników warszawskiej ekipy. Zdaniem sporej części obserwatorów - z uwagi na ich obecną dyspozycję - niesłusznie.


-
Piłkarz, który zarabia dzisiaj w Legii 150 lub 200 tysięcy złotych netto miesięcznie nie ma ambicji, aby wyjechać za granicę. Nie opłaca mu się uczyć języka, wchodzić w nowy zespół, uczyć się nowych reguł i mieć konkurencję w składzie. Najlepiej jest zostać w Legii, bo i tak co jakiś czas będzie brany pod uwagę w kontekście powołania do reprezentacji narodowej, a co roku walczył o mistrzostwo Polski - powiedział wprost Hajto.


- Bardzo spodobał mi się Jakub Rzeźniczak, który pokazał że „ma jaja” i odszedł do Karabachu Agdam i wywalczył z nim awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów - przyznał były reprezentant Polski, a obecnie komentator Polsatu.


Dodajmy, że nowy zespół wspomnianego Rzeźniczaka rozpocznie przygodę w Champions League od wyjazdowego spotkania z Chelsea, które odbędzie się 12 września.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluczowy gracz Górnika Zabrze zapytany o reprezentację. Nie wykluczył tego wyboru Daniel Sturridge... wróżbitą? Popisał się typami na mecz Bayernu Monachium z Realem Madryt Nowy trener coraz bliżej Bayernu Monachium. Jest chętny Emocjonujące widowisko w Monachium. Bayern na remis z Realem Madryt [WIDEO] Prezes Śląska Wrocław z wiadomością do kibiców. „Najgorsze, czego mogłem tego wieczoru doświadczyć” Dwa szybkie ciosy Bayernu Monachium. Real Madryt traci prowadzenie [WIDEO] Gwiazdor Realu Madryt nie weźmie udziału w EURO 2024. Selekcjoner skomentował

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy