Temat przeprowadzki Benjamina Pavarda jest wciąż żywy w niemieckiej prasie. Obrońca VfB Stuttgart jest szczególnie łączony z przenosinami do Bayernu Monachium, choć głośno jest także o potencjalnym transferze do Realu Madryt. Więcej wskazuje jednak na to, iż na prowadzeniu znajdują się Bawarczycy, którzy rzekomo osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie Francuza.
Takim doniesieniom zdążył zaprzeczyć już sam piłkarz, ale Uli Hoeneß przyznaje, że temat nie został zawieszony, nawet jeśli przyszłe transfery mistrzów Niemiec są niepewne ze względu na trudną sytuację z trenerem.
- Gdyby to tylko ode mnie zależało, ogłosiłbym ten transfer nawet dzisiaj - powiedział otwarcie działacz w wywiadzie dla „Stuttgarter Nachrichten”.
- To naturalne, że on jest piłkarzem, którym się interesujemy. Do tej pory nie rozmawialiśmy jednak o naszych planach na zimę i lato. Nie mieliśmy czasu na ustalanie harmonogramów transferowych, ponieważ przechodziliśmy przez trudny okres. Na ofensywę przyjdzie czas 1 lipca.