Aktualnie funkcję szkoleniowca tej pochodzącej z niespełna 40-tysięcznego miasteczka ekipy pełni Eusebio Di Francesco. Jego drużyna prezentuje się w obecnym sezonie nadzwyczaj dobrze, dlatego szkoleniowiec zwrócił na siebie uwagę wielu bogatszych klubów, a nawet włoskiej federacji, która poszukuje nowego selekcjonera.
Calcionews24.com podaje, że Giorgio Squinzi, właściciel Sassuolo już teraz wie, kogo chciałby ewentualnie jako następce obecnego trenera. Jako fan Milanu, byłby wniebowzięty, gdyby został nim Inzaghi, który pozostaje bez pracy po rozstaniu się z klubem z San Siro.
Pozostałymi kandydatami są ponoć Rolando Maran (Chievo), Stefano Pioli (Lazio) oraz Marco Giampaolo (Empoli), ale to "Pippo" pozostaje numerem jeden na liście.