28-letni zawodnik nie jest zadowolony z funkcji pełnionej w drużynie aktualnego mistrza Hiszpanii i zakomunikował jego władzom, że chciałby już zimą zmienić pracodawcę.
Przedstawiciele ekipy Estadio Santiago Bernabéu zamierzają dać piłkarzowi „zielone światło” na opuszczenie klubu, ale pod warunkiem, że zainteresowany nim klub zaoferuje za niego 60-70 milionów euro.
Przy obecnie panującej sytuacji nic nie wskazuje na to, aby jakikolwiek zespół był w stanie wyłożyć wspomnianą kwotę na zakontraktowanie Isco, dlatego niektóre z nich zaczęły szukać innej możliwości na sprowadzenie ofensywnego pomocnika.
Z tego też powodu spotkaliśmy się już w mediach z sugestią dotyczącą dokonania wymiany gracza Realu Madryt na Christiana Eriksena z Interu Mediolan.
Z kolei teraz dziennikarze „AS-a” uważają, że gotowość wypożyczenia 28-latka wyraziła Sevilla.
Co prawda doświadczony zawodnik wyobraża sobie możliwość nawiązania ponownej współpracy z Julenem Lopeteguim, który przez niecałe cztery miesiące odpowiadał za wyniki „Królewskich” w 2018 roku, ale niespecjalnie pali się do pozostania w rodzimym kraju oraz nie chce obniżyć swojej pensji do poziomu, który pozwalałby ekipie z Andaluzji na jego pozyskanie.
Isco wystąpił w siedmiu spotkaniach w tym sezonie.