26-latek w tym sezonie jest wyróżniającą się postacią nie tylko swojej drużyny, ale i całej Premier League. Osiem goli w 13 meczach daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców rozgrywek.
Wysoka skuteczność sprawia, że znajduje się on w gronie piłkarzy, którzy mają szansę pojechać na Mistrzostwa Świata 2022 z reprezentacją Anglii. W to głęboko wierzy sam napastnik, mimo że obecnie nie ukrywa, że uczestniczy w śledztwie.
„Daily Mail” poinformowało, że Angielska Federacja Piłkarska (The FA) od siedmiu miesięcy prowadzi dochodzenie w sprawie obstawiania wyników spotkań, co jest dla zawodników zakazane.
Ivan Toney był jego przedmiotem, ale jak dotąd nie postawiono mu żadnego zarzutu. Na jego korzyść działa już sam fakt ścisłej współpracy z angielską federacją w tej sprawie.
Chodzi o jego karierę jeszcze przed dołączeniem do Brentfordu, co miało miejsce w połowie 2020 roku. Nikt również z The FA nie zasugerował, że był on aktywnie zamieszany w obstawienie wyników swojej drużyny.
Na te doniesienia zdążył zareagować atakujący „Szerszeni”.
„Będąc świadomy, że w krajowej gazecie ukazała się historia na mój temat, pomagałem The FA w jego dochodzeniu i nie będę tego komentował, dopóki śledztwo nie zostanie zakończone. Jestem dumnym Anglikiem i od dziecka zawsze marzyłem o tym, by zagrać w finałach mistrzostw świata” – napisał w mediach społecznościowych.
Brentford poinformował, że wie o całej sprawie, ale na razie nie zamierza jej komentować.
Toney do tej pory raz znalazł się w kadrze „Synów Albionu”, lecz jeszcze w niej nie zadebiutował.