Jakub Moder ponad rok temu doznał kontuzji zerwania więzadeł. Choć początkowo mówiono o minimalnych nadziejach na jego występ w katarskim mundialu, to te szybko zostały rozwiane. Rehabilitacja bowiem nie przebiegała tak, jak powinna.
Były zawodnik Lecha Poznań nadal walczy o powrót do pełni sił i możliwe, że wkrótce dopnie swego.
Według informacji podawanych przez Damiana Smyka leczenie Modera jest na finiszu. Trwa to bardzo długo, ale w Brightonie robią wszystko, by zmniejszyć ryzyko ponownej kontuzji.
Nie jest tajemnicą, że trener Roberto de Zerbi liczy na Polaka i w obliczu potencjalnego odejścia Moisesa Caicedo, ten może stać się ważną postacią ekipy z Falmer Stadium.
Nie wiadomo, jednak kiedy ujrzymy go w rytmie meczowym. Możliwe, że jesienią będzie spokojnie wprowadzany do zespołu.
Smyk stwierdził poza tym, że u przedstawiciela Premier League kiełkuje myśl, by w zimie wypożyczyć 24-latka. Wszystko po to, by ten odzyskał nie tylko rytm meczowy, ale i pewność siebie. Do tego jednak jeszcze daleka droga.
Jakub Moder trafił do Anglii w październiku 2020 roku. Dla tej ekipy rozegrał łącznie 45 spotkań, a jego dorobek to dwa gole i cztery asysty.