Światowa organizacja długo nie podejmowała wiążących kroków wymierzonych w stronę Rosji, jednak finalnie wykluczyła tamtejsze drużyny z rozgrywek międzynarodowych.
Później wyczekiwaliśmy decyzji w sprawie marcowego spotkania barażowego. Reprezentacja Polski mogła od razu trafić do finału lub też otrzymać w miejsce Rosji innego rywala. Rozważana była również opcja przełożenia meczu na czerwiec.
Ostatecznie FIFA zadecydowała o przyznaniu „Biało-Czerwonym” walkowera, a co za tym idzie – awansowali oni bezpośrednio do finału baraży, gdzie poczekają na zwycięzcę starcia Szwecja – Czechy.
Czesi przyjęli to rozwiązanie bez większego problemu, natomiast szwedzka federacja piłkarska postanowiła zgłosić swoje obiekcje i zaapelować o zmianę decyzji.
Bezpośredni awans Polaków do decydującego starcia barażowego nie spodobał się również Janowi Tomaszewskiemu. Legendarny bramkarz uważa decyzję FIFA za idiotyczną.
- To najbardziej idiotyczna decyzja FIFA w historii. Powinni wyznaczyć nam innego rywala, zamiast Rosji, a chcą z siebie zdjąć odpowiedzialność i dla świętego spokoju przyznali nam walkowera. Tylko jakiś kretyn z FIFA może tutaj widzieć równe szanse dla zwycięzcy meczu Szwecja vs Czechy i Polaków, którzy awansują bez gry.
- Przygłupy z FIFA myślą, że kibice na całym świecie są idiotami. Myślą, że Słowacy, Węgrzy czy Norwegowie nie chcieliby grać w barażach, bo mają zaplanowane mecze towarzyskie? Oni chyba uważają nas za kretynów – mówi Tomaszewski.