Reprezentant Serbii rozgrywa znakomity sezon w barwach Eintrachtu Frankfurt, który dopełnił już wszystkie formalności związane z jego wykupieniem z Benfiki. Klub z Niemiec doskonale zdaje sobie, że zatrzymanie 21-letniego zawodnika w swoich szeregach na kolejne rozgrywki graniczy z cudem i obecnie czeka już tylko na otrzymanie satysfakcjonującej oferty za swojego piłkarza, który znajduje się w kręgu zainteresowań między innymi Barcelony czy Realu Madryt.
Środkowy napastnik jest świadomy, że jego poczynania obserwują wysłannicy wspomnianych hiszpańskich zespołów. On sam nie chce jednak opuszczać Bundesligi i jak przekonuje szef działu sportowego w „Sport Bild”, Christian Falk, gracz z chęcią przeniósłby się do Bayernu Monachium. Wielkim zwolennikiem sprowadzenia Luki Jovicia jest między innymi szkoleniowiec „Bawarczyków”.
Serb nie może być na dzień dzisiejszy pewny swojej przeprowadzki do ekipy z Allianz Arena, ponieważ najbliższe tygodnie mogą być ostatnimi dla Niko Kovača w roli trenera Bayernu. Ponadto sami przedstawiciele klubu do tej pory nie wykonali żadnych konkretnych kroków zmierzających do pozyskania 21-latka i mają bardziej skłaniać się ku zakontraktowaniu Timo Wernera z RB Lipsk.
Jović rozegrał 44 spotkań dla Eintrachtu Frankfurt w obecnym sezonie i strzelił w nich aż 26 bramek oraz zanotował siedem asyst.