Wielokrotny reprezentant Kolumbii nie otrzymał w ubiegłych tygodniach propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu z Juventusem i wraz z początkiem lipca wylądował na piłkarskim bezrobociu.
W tych okolicznościach można było zakładać, że doświadczony skrzydłowy spojrzy przychylnym okiem w kierunku lukratywnych propozycji z Bliskiego Wschodu.
Nie narzekał on na brak zainteresowania z tej strony, ale po głębszym namyśle zdecydował się pozostać nie tylko w Europie, ale i we Włoszech po tym, jak zaakceptował ofertę podpisania rocznego kontraktu z Interem Mediolan, o czym poinformował Gianluca Di Marzio.
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że wszelkie formalności pomiędzy zawodnikiem a klubem zostały już dopięte i do oficjalnego ogłoszenia pozyskania Juana Cuadrado dojdzie po zaliczeniu przez niego obligatoryjnych testów medycznych.
Były gracz Udinese Calcio, Lecce, Fiorentiny i Chelsea występował w Juventusie od sierpnia 2015 roku.
Najpierw trafił do niego dwukrotnie w ramach wypożyczenia z „The Blues” za 1,8 miliona i pięć milionów euro, by następnie zostać wykupionym za 20 milionów euro.
Przez ten czas Kolumbijczyk sięgnął z włoskim zespołem po pięć mistrzostw, cztery puchary i dwa Superpuchary, rozgrywając przy tym 314 spotkań z zanotowanymi 26 trafieniami i 65 asystami.