26-latek w poprzednim sezonie rozegrał 40 spotkań, a swoją obecność zaznaczył dziewięcioma trafieniami i 10 asystami. Liczby jednak nie pokazują wszystkiego.
Ofensywny pomocnik miał problemy z ustabilizowaniem formy, jednocześnie nie oferując tyle, ile by wymagał od niego sztab szkoleniowy w trudnych momentach.
Idąc tym tropem, klub dokonał kilku wzmocnień i liczył, że Julian Brandt zrozumie, że najlepszym wyjściem dla niego będzie odejście. Pojawiły się nawet doniesienia, że Niemcowi marzy się gra w Premier League.
Jak donosi teraz SPORT1, transfer nie dojdzie do skutku, gdyż piłkarz podjął decyzję o pozostaniu w Borussii Dortmund.
Brandt ryzykuje dużo, bowiem ciągle jest powoływany do reprezentacji Niemiec i co za tym idzie, brany pod uwagę pod kątem wyjazdu na Mistrzostwa Świata 2022 do Kataru. Tymczasem aktualnie pełni on rolę zmiennika w klubie.
Prawonożny zawodnik, który odnajduje się także na lewym skrzydle, na Signal Iduna Park przybył przed trzema laty za 25 milionów euro. Od tego czasu zgromadził łącznie 128 występów.