„Stara Dama” celowała przed rozpoczęciem sezonu w zdobycie wszystkich najważniejszych trofeów na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
Finalnie klub z Turynu musi zadowolić się tylko lub aż sięgnięciem po dziewiąty z rzędu tytuł mistrza Włoch po tym, jak wcześniej przegrał walkę na rodzimych boiskach o Superpuchar z Lazio (1:3) i Puchar z Napoli (0:0, 2:4 po karnych), a teraz odpadł także z Ligi Mistrzów po porażce z Olympique'em Lyon (0:1, 2:1).
Przedstawiciele Juventusu wyobrażali sobie zupełnie inaczej zakończenie obecnych rozgrywek i dlatego w najbliższych dniach dokonają gruntownej oceny pracy Maurizio Sarriego w debiutanckim sezonie na ławce trenerskiej utytułowanej drużyny.
Gianluca Di Marzio uważa, że zarząd „Starej Damy” jest rozczarowany postawą ekipy w europejskich pucharach i dlatego rozważa możliwość przedwczesnego zakończenia współpracy z 61-letnim szkoleniowcem.
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że jeżeli rzeczywiście doszłoby do zwolnienia byłego opiekuna między innymi Napoli czy Chelsea, to jego miejsce mógłby zająć Simone Inzaghi z Lazio.
Nazwisko 41-letniego Włocha nie jest pierwszy raz łączone z Juventusem, ponieważ znajdowało się już wysoko na liście potencjalnych następców Massimiliano Allegriego.
Z kolei Alfredo Pedullà poinformował, że wysłannicy ekipy z Turynu nawiązali kontakt z Mauricio Pochettino, który od momentu rozstania z Tottenhamem pozostaje bez pracy i dlatego byłby zdecydowanie tańszy w sprowadzeniu na Allianz Stadium.