Ubiegłego lata, po odejściu Cristiano Ronaldo, „Stara Dama” szukała piłkarza mogącego choć częściowo wypełnić pustkę po Portugalczyku. Wierzono, że jego walory w połączeniu z umiejętnościami Álvaro Moraty oraz Paulo Dybali pozwolą zapomnieć kibicom o odejściu pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Pomysł nie wypalił, czego dowodem był zimowy angaż Dušana Vlahovicia.
22-latek pod koniec sezonu ponownie o sobie przypomniał, a to za sprawą bramki na wagę zwycięstwa w meczu z Sassuolo Calcio. Był to jednak dopiero szósty gol w jego wykonaniu. Pomimo tego władze nie tracą wiary w Włocha.
Jak informuje Fabrizio Romano, zawodnik wypożyczony z Evertonu do połowy 2023 roku zostanie w czerwcu formalnie wykupiony. W ten sposób na konto Anglików trafi 28 milionów euro, do których w przyszłości doliczone mogą zostać bonusy o wartości trzech milionów.
Nie tak dawno pojawiły się doniesienia, że chrapkę na Moise Keana ma Paris Saint-Germain. Sądząc jednak po wypowiedzi Pavla Nedvěda, Juventus wiąże z nim plany na przyszłość.
– Chcemy, aby strzelił 25 goli w sezonie, posiada olbrzymi potencjał – oświadczył wiceprezydent klubu.
Dwunastokrotny reprezentant „Azzurrich” do akademii młodzieżowej Juventusu trafił 12 lat temu. Jego debiut nastąpił w listopadzie 2016 roku. Trzy lata później został sprzedany na Goodison Park, a teraz otrzymał drugą szansę.