Choć „Rossoneri” znajdują się we władaniu chińskich właścicieli, sytuacja w klubie nie jest zadowalająca. Mediolańczycy wydali latem na wzmocnienia ponad 200 milionów euro, czym zwrócili na siebie uwagę w kontekście Finansowego Fair Play. Brak pokrycia w postaci występów w Lidze Mistrzów nie ułatwia sprawy, dlatego UEFA ma brać pod uwagę nawet dyskwalifikację zespołu z europejskich pucharów.
Dyrektor wykonawczy Milanu Marco Fassone już wcześniej mówił otwarcie, że jeśli „Diavolo” nie awansują do Champions League, konieczna może być sprzedaż niektórych gwiazd zespołu. To może być z kolei okazja dla innych klubów, w tym Juventusu. Turyńczycy już teraz mają sobie ostrzyć zęby na Alessio Romagnoliego.
„Tuttosport” informuje, że „Bianconeri” są gotowi „pomóc” ligowym rywalom i sprowadzić ich utalentowanego obrońcę. Mistrzowie Włoch byliby chętni na rozpoczęcie negocjacji od kwoty 25 milionów euro. Milan wolałby sprzedawać swoich graczy za granicę, ale mimo to działacze „Juve” zamierzają spróbować swoich sił i pozyskać 22-latka, zwłaszcza że powoli dobiega końca kariera Andrei Barzagliego.
Milan może być zmuszony do rozpatrzenia napływających ofert, ponieważ do tej pory postawa podopiecznych Vincenzo Montelli pozostawiała wiele do życzenia. Obecnie „Rossoneri” zajmują siódme miejsce w tabeli Serie A i tracą 11 punktów do czwartego miejsca dającego grę w Lidze Mistrzów.
Sprowadzenie wychowanka Romy byłoby swego rodzaju rewanżem za letni transfer Leonardo Bonucciego. Przypomnijmy, że defensor spędził w Turynie siedem lat, w tym czasie pomógł klubowi powrócić na szczyt włoskiej i europejskiej piłki, zdarzało się również, że nosił opaskę kapitana. Przed sezonem uznał jednak, że potrzebuje zmiany i w ciągu zaledwie kilku dni dopięto jego przeprowadzkę na San Siro.