Kamil Piątkowski latem 2021 roku zamienił Raków Częstochowa na Red Bull Salzburg i wydawało się, że to dla niego interesujący kierunek.
Do tej pory jednak Polak nie był w stanie przebić się do podstawowego składu tej ekipy, a wpływ miały na to nie tylko umiejętności, ale i różne rodzaju problemy zdrowotne.
22-latek wspólnie ze swoim otoczeniem doszli zatem do wniosku, że należy poszukać innego rozwiązania. Na horyzoncie pojawiła się zatem wizja przenosin do Feyenoordu, co na pierwszy rzut oka wydaje się rozsądnym kierunkiem.
Okazuje się jednak, że Holendrzy mogą mieć kłopot z pozyskaniem tego gracza, bo do walki o jego względy włączył się poważny konkurent. Według informacji Tomasza Włodarczyka chęć sprowadzenia Piątkowskiego przejawia też Leicester City.
Anglicy chcą wzmocnić defensywne, a dysponują ograniczonymi środkami finansowymi. Wcześniej pytali o Jakuba Kiwiora, lecz ten okazał się zbyt drogi. Stąd pomysł, by sięgnąć po trzykrotnego reprezentanta Polski.
Piątkowski, który poza Rakowem Częstochowa i Red Bullem Salzburg, był związany też z Zagłębiem Lubin, rozegrał w tym sezonie łącznie cztery spotkania. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa z kolei 30 czerwca 2026 roku.
Leicester City plasuje się obecnie w tabeli Premier League na trzynastym miejscu.