Założycielami ligi są przedstawiciele drużyn z Hamilton i Winnipeg, które zamierzają współpracować z silnymi społecznościami w całym kraju. Wstępne zainteresowanie dołączeniem do CPL wyrażono w dziesięciu miastach, ale zgłoszenia do rozgrywek, które mają wystartować w 2018 roku, będą zbierane przez około 60-90 dni.
- Ze względu na goszczenie w Winnipeg Mistrzostw Świata Kobiet w 2015 roku wiemy, że ludzie tutaj mają niezaprzeczalną pasję do sportu. Wykonaliśmy wiele pracy za kulisami, żeby móc pchnąć to przedsięwzięcie do przodu – powiedział prezes Winnipeg FC Wade Miller.
Niewiadomo dotychczas, jak na projekt będą zapatrywały się kanadyjskie kluby z NASL (drugi poziom rozgrywkowy w Stanach Zjednoczonych), czyli FC Edmonton i Ottawa Fury. Ustalono jednak, że mimo sporego zainteresowania, początkowo do ligi ma przystąpić 6-8 zespołów, a w ciągu dziesięciu lat liga miałaby się rozwinąć do 12 drużyn.
Przedsięwzięcie ma pomóc w wypromowaniu kanadyjskich talentów przez zapis o minimalnej liczbie piłkarzy z paszportem tego kraju. U każdego z uczestników rozgrywek ma być ich 75%. To dla Kanady bardzo ważne w obliczu walki o organizację Mundialu 2026, o który starają się wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem, bo na pewno będą chcieli pozostawić po swoich występach dobre wrażenie.