Przedstawiciele AFC i UEFA prowadzili w ostatnim czasie owocne dyskusje na temat możliwego wzięcia udziału w rozpoczynających się europejskich eliminacjach do Mistrzostw Świata przez gospodarza nadchodzącego mundialu.
Wiele na to wskazuje, że prezydent Aleksander Čeferin i jego najbliżsi współpracownicy spojrzeli przychylnym okiem na prośbę skierowaną przez swoich azjatyckich odpowiedników i zgodzili się na to, aby Katar wystąpił w charakterze gościa w kwalifikacjach na Starym Kontynencie, które ruszą już pod koniec marca 2021 roku.
Miguel Delaney z „The Independent” uważa, że reprezentacja prowadzona przez Félixa Sáncheza zostanie najprawdopodobniej przydzielona do grupy A, gdzie znajdują się Portugalia, Irlandia, Serbia, Luksemburg oraz Azerbejdżan.
Ekipa z Azji rozegrałaby z każdą z tych drużyn po dwa mecze. W końcowym rozrachunku jej wyniki z wymienionymi zespołami nie byłyby brane pod uwagę.
Tym samym miałyby one charakter towarzyski, z którego nie do końca byłyby zadowolone zapewne europejskie reprezentacje. Te wolałyby rozegrać przysługujące im dwa mecze sparingowe z wyżej notowanym przeciwnikiem.
Jednocześnie pragniemy zauważyć, że dla Kataru nie byłaby to pierwsza taka sytuacja, ponieważ wystąpił już on w Copa América 2019.
Przed Katarczykami pracowity okres, bo dostali też zaproszenia do wzięcia udziału w Copa América 2021 i Złotym Pucharze CONCACAF 2021. Ponadto uczestniczy w azjatyckich eliminacjach.