Baldé w tym oknie łączono z przeprowadzką do Interu Mediolan. Obecny mistrz Włoch wciąż rozgląda się za pozyskaniem nowego napastnika, a jedną z opcji był właśnie Senegalczyk.
Sam agent piłkarza potwierdził, że w tej sprawie toczone są negocjacje. Te ostatecznie jednak upadły, ponieważ „Nerazzurri” po sprzedaży Romelu Lukaku skupili się na sprowadzeniu innych piłkarzy. Sytuację próbowała wykorzystać Sampdoria, do której Baldé był wypożyczony w zeszłym sezonie (rozegrał dla niej 26 spotkań, zdobywając siedem bramek i notując dwie asysty). Klub z Genui nie stać na wykupienie go z jego obecnego klubu - AS Monaco.
Do francuskiej drużyny dołączył w 2017 roku za 30 milionów euro z Lazio, ale ten ruch nie przyniósł oczekiwanych wyników. Dwukrotnie go wypożyczano - najpierw do Interu Mediolan, a następnie do wspomnianej Sampdorii.
26-latek chciałby tego lata odejść z AS Monaco po raz kolejny. W tym miejscu pomocną dłoń może wyciągnąć w jego kierunku Valencia, która skontaktowała się z nim, oferując czteroletnią umową. Jednocześnie Senegalczyk wciąż pozostaje w kontakcie z innymi klubami - Fenerbahçe oraz Watford.
Na ten moment jednak to „Nietoperze” są najbliżej sprowadzenia go. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w poniedziałek Baldé uda się do Hiszpanii, aby jak najszybciej dopiąć szczegóły całej operacji.