Niemiecki pomocnik przeniósł się do „Kanonierów” cztery i pół roku temu, gdy został wykupiony z Realu Madryt za 47 milionów euro. Jego przygoda z klubem najprawdopodobniej dobiega końca, bo już w czerwcu kolejnego roku wygasa umowa, której do tej pory nie zdecydował się przedłużyć. Wszystko wskazuje na to, że były gracz Schalke Gelsenkirchen zmieni otoczenie za darmo.
Özil pojawił się w obecnym sezonie zaledwie cztery razy w wyjściowym składzie klubu i nie było go między innymi w kadrze na spotkanie Ligi Europy z BATE Borysów. Według Keowna, niekoniecznie musiało chodzić o kontuzję Niemca, a raczej jego rozmyślania nad przyszłością.
- Myślę, że on testuje Wengera bardziej niż jakikolwiek inny zawodnik przed nim. W sprawie meczu na Białorusi mogło chodzić o brak jego chęci. On nie chciał tam jechać.
- Nagle odniósł kontuzję. W poniedziałek zagrał tylko kilka minut z West Bromem, więc jak mógł tam doznać urazu?
- Według mnie, na pewnych płaszczyznach już odszedł. Pod względem psychologicznym, mentalnym jego już nie ma w klubie. Być może Wenger stara się teraz wycisnąć, co się da, by jeszcze coś zyskać na jego sprzedaży – powiedział Keown.