Zakończenie współpracy z Davidem Ospiną przez włoski klub zmusił jego przedstawicieli do rozejrzenia się za wartościowym konkurentem dla Alexa Mereta lub nawet nowym numerem jeden.
Ekipa ze Stadio Diego Armando Maradony rozważała w ostatnich tygodniach sięgnięcie po różnych bramkarzy i spośród wytypowanych kandydatów na tego najbardziej interesującego uznała Kepę Arrizabalagę z Chelsea.
Pojawiające się w mediach doniesienia wskazywały na to, że Napoli znajduje się na dobrej drodze do osiągnięcia pełnego porozumienia w kwestii wypożyczenia hiszpańskiego zawodnika.
Teraz jednak Gianluca Di Marzio przekonuje, że negocjacje utknęły w martwym punkcie i to do tego stopnia, że zespół z Serie A postanowił odświeżyć zainteresowanie usługami Keylora Navasa.
Reprezentant Kostaryki rozpoczął obecne rozgrywki jako zmiennik Gianluigiego Donnarummy i wiele na to wskazuje, że do rozpoczęcia tegorocznych Mistrzostw Świata nie otrzyma zbyt wielu okazji do wykazania się prezentowanymi umiejętnościami, dlatego z pewnością pochyli się nad tematem przeprowadzki do Neapolu.
Wspomniany dziennikarz podkreśla, że rozpoczęcie konkretnych już negocjacji przez włoski klub z PSG nie będzie w żaden sposób powiązane z trwającymi rozmowami na temat transferu w przeciwnym kierunku Fabiána Ruiza.
35-letni bramkarz zakończył ubiegłe rozgrywki na 26 występach z dziewięcioma czystymi kontami.