Kibic próbował dostać się pieszo na mundial z Hiszpanii do Kataru. W Iranie ślad po nim zaginął

fot. Santiago Sanchez Cogedor [Instagram]
Karol Brandt
Źródło: Antena 3

Santiago Sánchez Cogedor, emerytowany żołnierz, w styczniu wyruszył pieszo z Hiszpanii do Kataru. Celem było kibicowanie podczas Mistrzostw Świata 2022, ale od trzech tygodni nie ma z nim kontaktu.

W 2019 roku Hiszpan po raz pierwszy zdecydował się na pieszą wędrówkę w celu obejrzenia z wysokości trybun meczu piłkarskiego. Chodziło o rozgrywki Superpucharu Hiszpanii, które odbywały się w Arabii Saudyjskiej.

Mając na uwadze fakt, że w tym roku rozgrywany jest mundial, 40-latek już zimą rozpoczął podróż z Alcali de Henares. Miał przed sobą do pokonania 6500 kilometrów i 15 krajów.

42-letni Santiago Sánchez Cogedor odwiedzić pięć państw europejskich, w tym Turcję, przemierzył Azję, aż dotarł na Bliski Wschód.

Ostatnim pewnym miejscem pobytu piechura jest Irak. Zmierzał w kierunku granicy z Iranem i wtedy słuch po nim zaginął.

W tej sprawie badano już różne scenariusze, ale jako że mieszkaniec Hiszpanii systematycznie dzielił się z obserwującymi na Instagramie wiadomościami dotyczącymi podróży, nagła cisza skłoniła rodzinę do przypuszczeń, że mężczyzna został uprowadzony.

Ambasada Hiszpanii w Iranie stara się pomóc zmartwionym bliskim, którzy zgłosili zaginięcie.

W kraju tym trwają obecnie zamieszki, co urealnia wersję wydarzeń przybraną przez rodzinę Sáncheza.

Jednym z prawdopodobnych wariantów wydarzeń jest choćby aresztowanie przez irańską policję. Do więzienia trafić bardzo łatwo choćby za fotografowanie rzeczywistości w reżimie, co niewątpliwie mogło się wydarzyć w tym przypadku.

Po przejściu Iranu ostatnim krokiem byłaby dla Hiszpana podróż łodzią przez Zatokę Perską.

Obrał on taką drogę, by ominąć Arabię Saudyjską ze względu na warunki pogodowe.

„Jest gorąco, ale ze mną wszystko dobrze” – tak brzmiała ostatnia wiadomość przekazana przez emerytowanego żołnierza.

- Ostatni raz rozmawiałem z nim 1 października. Wysłał wówczas mi swoją lokalizację w irackim Kurdystanie, pięć kilometrów od granicy z Iranem - powiedział hiszpańskim mediom przyjaciel zaginionego, Miguel Bergado.

Aby zrealizować cel, Sánchez Cogedor sprzedał samochód. Jego poczynania na Instagramie śledziło ponad 40 tysięcy osób.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Harry Kane zdobywcą Złotego Buta. Dopiero drugi Anglik w historii [TOP 20] OFICJALNIE: Poznaliśmy ostatniego spadkowicza Serie A. Empoli uciekło ze strefy w ostatniej chwili! [WIDEO] PSG podjęło decyzję w sprawie Xaviego Simonsa. Dlatego nie chce go sprzedać Jarosław Królewski: Wtedy decyzja w sprawie Alberta Rudé Josué z wiadomością do kibiców Legii Warszawa Ansu Fati z rosnącymi szansami na głośny transfer w LaLidze. Chce go dobrze mu znany trener Manchester City sprzedaje zawodnika za 20 milionów funtów [POTWIERDZONE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy