24-letni reprezentant Belgii dołączył do Borussii w styczniowym okienku transferowym na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu z Chelsea. Popularny „Batman” szybko został polubiony w Niemczech, ponieważ w Bundeslidze błyszczy skutecznością, zanotował aż sześć trafień w ciągu siedmiu spotkań.
Co prawda w kontrakcie Batshuayia nie ma zapisanej klauzuli wykupu po zakończeniu wypożyczenia, lecz spekulowano, że i tak dortmundczycy będą chcieli go pozyskać. Wydaje się jednak, że do takiej transakcji nie dojdzie, a istnieje ku temu kilka powodów. „Kicker” informuje, że Belgowi zarzuca się brak stabilności formy oraz niedojrzałość taktyczną. Może to trochę dziwić, gdyż wydaje się, że Batshuayi świetnie wpisał się w zespół Borussii.
Kolejną trudnością jest ewentualna kwota zakupu reprezentanta Belgii. W ostatnim czasie docierały do nas doniesienia, jakoby „The Blues” oczekiwali za swojego piłkarza kwoty rzędu 53 milionów funtów, co oczywiście byłoby rekordem transferowym niemieckiego klubu. Włodarze Borussii nie są jednak przekonani, czy napastnik jest wart tak olbrzymich pieniędzy. Możliwe, że sytuacja się zmieni do końca sezonu, gdy 24-latek potwierdzi, iż warto na niego postawić.
Jeżeli BVB nie zdecyduje się na pozyskanie Michy'ego Batshuayia na stałe, powalczy z Interem Mediolan o zakontraktowanie Lautaro Martíneza. Będzie jednak o to bardzo trudno, gdyż 20-latek jest już „po słowie” z władzami mediolańczyków.