Zainteresowanie hiszpańskim bramkarzem wyraziło już kilka klubów. Najnowszym obserwatorem jego sytuacji jest turecki Beşiktaş JK, którego pośrednik skontaktował się z agentem gracza kilka dni temu, by dowiedzieć się, czy byłby on zainteresowany grą dla trzeciej drużyny ostatniego sezonu.
Kilka miesięcy temu podobną ofertę 34-latek dostał z rywala "Czarnych Orłów", Fenerbahçe. Oba tureckie kluby otrzymały jednak jednoznaczną odpowiedź, że Hiszpan ma zamiar zostać w Madrycie.
Jeśli Rafa Benítez zdecyduje jednak inaczej w sprawie przyszłości legendy "Królewskich", przed Casillasem stoi sporo możliwości. Oprócz wspomnianego wcześniej kierunku tureckiego golkiper może wybrać jeden z angielskich, włoskich, francuskich lub hiszpańskich zespołów, które wyraziły chęć sprowadzenia go do siebie. Jak podkreśla sam 34-latek, jego priorytetem jest pozostanie na Santiago Bernabeu, ale najpierw chce usłyszeć oczekiwania, jakie ma wobec niego nowy menadżer