O utalentowanego Tunezyjczyka ubiegają się również inne firmy z Anglii, takie jak Birmingham City czy West Bromwich Albion. „Czerwone Diabły” planują dać możliwość rozwoju swojemu podopiecznemu właśnie na Wyspach, jednak mają także na uwadze ciekawe szczegóły oferty przedstawionej przez ekipę rywalizującą na zapleczu LaLigi.
Pique, który na co dzień trenuje w Barcelonie, zauważa u ofensywnego pomocnika ogromny potencjał, który pozwoliłby wzbić się jego klubowi ponad wyżyny możliwości. Dlatego też beniaminek drugiego szczebla ligowego w Hiszpanii niesie się z zamiarem nadesłania propozycji wypożyczenia z opcją obligatoryjnego wykupu.
W założeniu 19-letni Mejbri miałby spędzić w Andorrze jeden sezon. Jeśli jednak zdarzyłoby się tak, że uda się uzyskać awans do najwyższej klasy rozgrywek, klub zachowa opcję finalizacji transferu w wymiarze definitywnym. Transakcja zostałaby zamknięta w imponującej kwocie 25 milionów euro.
Robi to o tyle wrażenie, że Andorra do tej pory nie przeprowadzała żadnych transferów gotówkowych.
Takie snucie zamiarów udowadnia, że Gerard Piqué - piastujący także funkcję prezesa firmy Kosmos, pod którą podlega FC Andorra - bardzo ambicjonalnie pochodzi do dalszych poczynań. Od momentu przejęcia klubu w 2018 roku, drużyna przeskoczyła w górę o trzy szczeble rozgrywek ligowych.
Hannibal Mejbri przekuwa swój potencjał na umiejętności w Manchesterze od 2019 roku, rywalizując głównie na poziomie ligi rezerw. Miał też okazję trzykrotnie zaznać smaku seniorskiej piłki, wychodząc raz w podstawowym składzie w maju na pojedynek z Crystal Palace.
Pomimo bardzo młodego wieku, gracz ofensywnej formacji ma już 16 występów w dorosłej drużynie narodowej.
Mejbri mocno imponuje swoimi zdolnościami na tle swoich rówieśników, notując w ostatnich latach pięć trafień i aż 14 asyst w zmaganiach młodzieżowej Premier League 2.