Ekipy ze Stanów Zjednoczonych oraz Kanady nie od dzisiaj kuszą piłkarzy występujących w najlepszych klubach europejskich. Tylko ubiegłego lata pokusie ulegli Giorgio Chiellini, Lorenzo Insigne, Gareth Bale czy Riqui Puig. Opuścili oni odpowiednio Juventus, Napoli, Real Madryt oraz FC Barcelonę.
Najnowszym celem jest Nacho Fernández, którego umowa wygasa 30 czerwca 2023 roku.
Jak donosi „AS”, przedstawiciele Major League Soccer nie chcą czekać do tego czasu i liczą, że uda się im nakłonić piłkarza do przeprowadzki już w styczniu.
Jedną z opcją jest Inter Miami, w którym udziały posiada David Beckham, były gwiazdor „Królewskich”.
Dziennik donosi, że wszechstronny defensor obecnie nie bierze pod uwagę nie tylko opuszczenia Europy, ale i rozstania z Realem Madryt. Zamiast tego chce on powalczyć o nowy kontrakt.
Idąc tym tropem, 32-latka nie interesują także inne kierunki, w tym te europejskie. Nie od dzisiaj łączy się go z włoską Serie A.
Nacho Fernández to wychowanek „Los Blancos”, związany z tą drużyną przez całą dotychczasową karierę. Jak dotąd rozegrał on 286 spotkań, z czego 11 w trwającej kampanii.