Reprezentant Australii ubiegłego lata przeniósł się do Manchesteru City z Melbourne City, czyli klubu satelickiego dla Anglików. Nie zapłacono za niego wówczas nawet funta.
Środkowy pomocnik od początku nie był przewidziany jako wzmocnienie „Obywateli”, to też bardzo szybko wypożyczono go do Huddersfield. Ruch ten okazał się bardzo korzystny dla wszystkich stron. 26-latek stał się filarem zespołu, który w fazie play-off będzie walczy o awans do Premier League. Mooy wystąpił bowiem w 46 spotkaniach Championship, notując cztery trafienia i siedem asyst.
Australijczyk o swoją przyszłość nie musi się martwić, bowiem już zwrócił na siebie uwagę dwóch klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mowa o Crystal Palace i Newcastle, które oferują za niego dziesięć milionów funtów. Potwierdził to agent zawodnika - Paddy Dominguez.