Belg może mówić o sporym pechu, bo zaledwie kilka tygodni po wyleczeniu kontuzji, z którymi zmagał się od początku swojej przygody z Barceloną, doznał kolejnego urazu.
W trwającym meczu "Blaugrany" 29-latek wyszedł na boisko w pierwszym składzie i spisywał się całkiem dobrze, jednak w 28. minucie musiał zostać zmieniony po jednej z akcji. Na jego twarzy widać było grymas bólu i frustrację, zaś chwilę później na murawie zameldował się Jeremy Mathieu. Sam Vermaelen natychmiast udał się natomiast do szatni.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jakiego urazu doznał belgijski obrońca, jednak nie można wykluczyć, że odnowiła się jedna z jego kontuzji.