Kolejny klub z "Moneyball"

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: SBS

Wobec rosnących cen na rynku piłkarskim coraz więcej klubów zaczyna zwracać się w stronę rozsądnego ekonomicznie planowania w stylu "Moneyball". Tym tropem podążył także australijski Central Coast Mariners.

CCM boryka się z problemami finansowymi, spekulowano nawet o możliwym wycofaniu się w niedługim czasie z rozgrywek A-League. Dlatego postanowiono ograniczyć koszty, wprowadzając rozwiązania, które ostatnio sprawdziły się choćby w duńskim FC Midtjylland. Zastosowanie modelu, za które odpowiadał będzie analityk John Young, ma pozwolić na zaoszczędzenie miliona dolarów australijskich rocznie.


- Idziemy analityczną ścieżką połączoną z podejściem trenerów, nastawionych na zapewnienie rozrywki kibicom. Chcemy zrobić wynik ponad nasze możliwości. Budujemy swój własny system z profesorem, który wcześniej pracował z klubami hokeja na lodzie w Stanach Zjednoczonych. Jesteśmy dumni, że teraz zjawił się na Central Coast - powiedział prezes Mike Charlesworth.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy