Kolejny piłkarz zmarł na boisku

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: HotNews.ro

Nigeryjski piłkarz Ihelwere Henry zmarł w niedzielę około południa po tym, gdy doznał ataku serca podczas spotkania jego drużyny, FC Delta Tulcea przeciwko FC Balotesti.

- W trakcie meczu zawodnik niespodziewanie upadł na murawę. Zabiegi resuscytacyjne trwały ponad godzinę, jednak nie udało się przywrócić akcji serca - powiedział Bogdan Oprita, szef SMURD [rumuńskich służ ratowniczych].

- Przybyliśmy na miejsce około 3-4 minuty po zajściu. Początkowo wyczuwalny był jeszcze puls. Mimo naszych starań pacjent zmarł. Zabiegi rozpoczęliśmy o godzinie 12.05, natomiast o 13.12 musieliśmy stwierdzić zgon zawodnika - mówi dr Ioana Tanase, lekarz załogi, która jako pierwsza przybyła na miejsce.

Ihelwere Chinonso Henry 8 lipca skończył zaledwie 21 lat. Ciało Nigeryjczyka przewieziono do Instytutu Medycyny Sądowej, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Grał na pozycji napastnika. W Rumunii uważano go za wielki talent. Jego zespół występuje w drugiej lidze rumuńskiej.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy