W ciągu ostatnich kilku tygodni kierownictwo Interu Mediolan robiło wszystko, by pomimo konieczności dokonania dużych sprzedaży, zatrzymać w składzie Lautaro Martíneza i Romelu Lukaku. I choć na razie plany co do tego niezbyt się zmieniły, kilka klubów próbuje przekonać mistrzów Włoch do podjęcia negocjacji. Wśród tych ekip są „Kanonierzy”.
Ekipa z Emirates Stadium ma dość przeciętności i poszukuje na rynku okazji do dokonania większych wzmocnień. Ostatnio pojawił się pomysł na sprowadzenie Argentyńczyka, lecz możliwe, że temat upadnie już w przedbiegach i to wcale nie ze względu na wolę mediolańczyków.
Takiego ruchu nie chciałby bowiem sam piłkarz. Martínez doskonale zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji może być mimo wszystko jednym z pierwszych zawodników do odejścia, ponieważ to na nim Inter mógłby zwyczajnie dużo zarobić. Napastnik rozważa zatem różne scenariusze, jeśli jednak ma się gdzieś przenosić, to na swoich warunkach.
Aż takiej roli nie grają tutaj pieniądze, które Arsenal mógłby potencjalnie wyłożyć na pensję gracza. 23-latek nie chce na ten moment grać w angielskiej Premier League i jedynej kuszącej propozycji spodziewałby się z hiszpańskiej LaLiga.
W grę rzecz jasna ma wchodzić wielka trójka - Real Madryt, FC Barcelona oraz Atlético Madryt. Najbardziej zainteresowane byłoby to ostatnie, transakcja nie byłaby jednak łatwo do realizacji. Ze strony Martínez sprawa jest mimo wszystko prosta - albo transfer na Półwysep Iberyjski, albo zostaje na dłużej w Interze Mediolan.