Pewne jest, że niezależnie od wyniku niedzielnego meczu przeciwko Górnikowi Zabrze, Lech Poznań przezimuje na czele Ekstraklasy. Nie będzie nadużyciem powiedzieć zresztą, że ekipa ze stolicy Wielkopolski to główny kandydat do mistrzostwa Polski.
Runda wiosenna nie musi być jednak dla tej drużyny łatwa. Niewykluczone, że w styczniu z klubem pożegna się jej lider, czyli Jakub Kamiński. Zainteresowanie jego usługami przejawiają przedstawiciele Bundesligi.
Sprawę potwierdza coraz więcej mediów, dlatego też głos postanowił zabrać trener Maciej Skorża.
- Chcę, żeby Kamiński został z nami do końca sezonu. To jest kluczowe. Wiem, że z każdym dniem zbliżamy się do momentu, w którym ten zawodnik opuści klub, ale nie chciałbym go stracić aż do ostatniej kolejki trwającego sezonu. Wierzę, że tak będzie - przyznał.
- Jestem przekonany, że cokolwiek się wydarzy w kwestii przyszłości Kuby, nie wpłynie to na jego postawę do końca obecnych rozgrywek - dodał szkoleniowiec.
Młodzieżowy reprezentant Polski rozegrał w trwającym sezonie łącznie 18 meczów, a jego dorobek to sześć goli i cztery asysty.
Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2024 roku.