W umowę wpisana została opcja transferu definitywnego za około milion euro.
23-letni lewy obrońcą Ukrainę opuścił zimą 2017 roku - najpierw na wypożyczenie do CD Lugo, a potem już definitywnie. Leganés kupiło go w styczniu 2019 roku.
Kraweć ma doświadczenie przede wszystkim z drugiej ligi hiszpańskiej (osiem asyst w 55 spotkaniach), ale zaliczył też sześć meczów w LaLidze.
W przeszłości zawodnik był juniorskim i młodzieżowym reprezentantem Ukrainy, jednak o seniorską kadrę się tylko otarł. W 2018 roku zasiadł podczas dwóch meczów na ławce rezerwowych, ale na boisko wówczas nie wszedł.
- Jakim jestem zawodnikiem? Na ten temat pewnie najlepiej wypowiedzieliby się trenerzy, z którymi miałem okazję współpracować. Myślę, że na boisku jestem typem "pracusia". Zawodnika, który na murawie naprawdę dużo pracuje i to zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Niezależnie od tego, czy jest dwudziesta, trzydziesta czy dziewięćdziesiąta minuta meczu, zawsze walczę do upadłego - powiedział sam zainteresowany dla oficjalnego serwisu internetowego Lecha Poznań.