Temat przenosin Marca Guala z Jagiellonii Białystok do Legii Warszawa pojawił się w mediach wiele tygodni temu. W poprzedni weekend został odgrzany poprzez obecność piłkarza na trybunach stadionu zespołu ze stolicy naszego kraju w trakcie jego spotkania z Lechem Poznań. Sprawa wolnego transferu wydaje się przesądzona.
- Pewnie kibice są niezadowoleni, ale ja nie będę zaklinał rzeczywistości. Wszyscy dobrze wiemy, że Marc jest blisko Legii. Jest porozumienie. Oczywiście oficjalnego komunikatu nie ma. Nie wiem, czy już podpisał, ale jeśli nie, to pewnie niebawem podpisze. Takie jest prawo rynku - skomentował sprawę w piątek dyrektor sportowy „Jagi” Łukasz Masłowski.
Jak pisze Piotr Kamieniecki, komunikatu dotyczącego transferu napastnika należy spodziewać się w przyszłym tygodniu. Kontrakt Hiszpana w nowym klubie będzie ważny przez trzy lata.
W tym sezonie Gual strzelił 13 goli w Ekstraklasie. W piątkowym meczu z Wisłą Płock 27-latek zanotował hat-tricka, do którego dorzucił asystę przy trafieniu Jesúsa Imaza.
Gracz z Półwyspu Iberyjskiego będzie drugim letnim nabytkiem Legii po Patryku Kunie, który przejdzie do niej z Rakowa Częstochowa.