Legia Warszawa ogłosiła pierwszy zimowy transfer [OFICJALNIE]

fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Paweł Hanejko
Źródło: Legia Warszawa

Legia Warszawa poinformowała o pozyskaniu Ryoyi Morishity. Japończyk trafił do Polski w ramach wypożyczenia.

Legia Warszawa jeszcze przed nowym rokiem informowała, że doszła do porozumienia w sprawie pozyskania Ryoyi Morishity z Nagoyi Grampus.

Sam zawodnik dopiero w ostatnich dniach zjawił się natomiast w stolicy. Tam przeszedł testy medyczne, które wypadły pomyślnie, dlatego transakcja mogła zostać sfinalizowana.

Ryoya Morishita przenosi się do Polski w ramach wypożyczenia. Porozumienie zawarte przez strony obowiązuje do 31 grudnia 2024 roku.

W umowie znalazła się opcja wykupu, która nie przekracza miliona euro.

- Od najmłodszych lat marzyłem o grze w Europie - oglądałem wiele meczów w różnych rozgrywkach. Zawodnicy Legii mają dużo jakości. Kibice są fantastyczni i pełni entuzjazmu. To sprawiło, że zdecydowałem się dołączyć do Legii - wyznał.

Na temat ruchu wypowiedział się też dyrektor sportowy Jacek Zieliński.

- Szukaliśmy zawodnika, który rozszerzy wariantowość wyboru w pierwszej, a zwłaszcza w drugiej linii. Ryoya da nam możliwości na trzech pozycjach: prawym i lewym wahadle oraz „dziesiątce” - stwierdził.

Wahadłowy to jednokrotny reprezentant Japonii.

Miniony sezon w wykonaniu 26-latka to 42 spotkania, w których strzelił pięć goli i miał do tego cztery asysty.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ruud van Nistelrooy z wielkim powrotem do Premier League?! Odradzający się klub wzywa Transfery - Relacja na żywo [30/05/2024] Michał Probierz będzie tego żałować?! Kosmiczna bramka pominiętego zawodnika [WIDEO] „Jego zatrudnienie było największym błędem. To był mój pomysł”. Szczere wyznanie właściciela Lecha Poznań To będzie najlepiej opłacany trener w Premier League?! Pozycja Pepa Guardioli zagrożona Olympiakos triumfatorem Ligi Konferencji Europy! Decydujący gol padł w 116. minucie [WIDEO] To priorytety Lecha Poznań na letnie okno transferowe

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy