W ostatnich tygodniach Nabilowi Fekirowi towarzyszy bardzo duże zamieszanie, które jest związane z jego ewentualnym transferem. Dotychczas pewniakiem do pozyskania ofensywnego pomocnika wydawał się Liverpool. Początkowo w mediach informowano nawet, że porozumienie zostało już osiągnięte, ale nastroje uspokoił nieco „Le Parisien”, który podał, że „The Reds” przesłali dopiero pierwszą oficjalną ofertę.
Według najnowszych informacji „L’Equipe” teraz do sprawy ewentualnego transferu Fekira wmieszał się Bayern Monachium i Atlético Madryt. Mistrzowie Niemiec poszukują zawodników mogących wzmocnić zespół przed kolejnym sezonem i zaczęli interesować się graczem „Les Gones”. Z piłkarzami z tego klubu mają dobre skojarzenia, bowiem to właśnie stamtąd na Allianz Arena przeniósł się Corentin Tolisso.
Nowi zainteresowani sprawiają, że Fekir może być jednym z najgłośniejszych nazwisk na letnim rynku transferowym. Choć sam Francuz chciał wyjaśnić sytuację ze swoją przynależnością klubową jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Rosji, to raczej się to nie wydarzy.
W obliczu rosnącego zainteresowania Lyon zamierza poczekać na oferty z Atlético Madryt i Bayernu Monachium, by przekonać się czy nie mają oni do zaoferowania czegoś lepszego od Liverpoolu. Tym bardziej, że po Mistrzostwach Świata w Rosji o kartę zawodniczą 24-latka mogą starać się kolejne kluby.