Jeszcze do niedawna pozostanie Portugalczyka w Realu Madryt wydawało się niemal pewne. Gwiazda „Królewskich” była kuszona lukratywnymi ofertami z Chin już zimą, ale zdecydowała się zostać w Europie i walczyć o najwyższe cele. Sytuacja zmieniła się jednak z dnia na dzień - piłkarz został oskarżony o oszustwa podatkowe i miał poinformować działaczy „Los Blancos”, że chce odejść po tym, jak nie odczuł wystarczającego wsparcia ze strony klubu.
Na wieść o możliwej dostępności 32-latka na rynku od razu pojawiły się spekulacje na temat wielkiego transferu. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem był powrót Cristiano do Manchesteru United, lecz taki ruch nie podoba się menedżerowi „Czerwonych Diabłów”, Jose Mourinho. Zawahanie Anglików mogą wykorzystać wicemistrzowie Francji.
„L'Equipe” informuje, że paryżanom zależy na poważnych wzmocnieniach zespołu, by w przyszłym sezonie wrócić do wygrywania w Ligue 1 i przede wszystkim poprawić formę drużyny w Lidze Mistrzów. Francuscy dziennikarze podają, że znaczna część budżetu transferowego może zostać przeznaczona właśnie na sprowadzenie Ronaldo. W najbliższym czasie PSG ma wysłać do Madrytu swoją propozycję, a ta może sięgać nawet około 150 milionów euro.
Portugalczyk wciąż udowadnia, że mimo upływających lat potrafi stanowić o sile swojego zespołu. Napastnik wystąpił w zakończonym już sezonie w 46 spotkaniach, w których wpisał się na listę strzelców 42 razy. Do swojego dorobku dopisał również 12 asyst.