Od kilku tygodni wiadomo, że reprezentant Włoch chce zmienić otoczenie, by realizować swoje sportowe ambicje. Jeden z najlepszych środkowych pomocników na świecie uważa, że w obecnym zespole ma zbyt małe szanse na sukcesy międzynarodowe.
24-latek, którym interesuje się między innymi Juventus, chce odejść do Barcelony i zagrać w jednej drużynie z Leo Messim. Na Camp Nou od wielu lat mówiło się o nim jako następcy Xaviego, ale dopiero „zielone światło” od zawodnika skłoniło działaczy do rozpoczęcia konkretnych działań.
O ile osiągnięcie porozumienia z Verrattim jest formalnością, o tyle trudno w obecnych chwili mówić o jakichkolwiek negocjacjach pomiędzy klubami. Paris Saint-Germain na chwilę obecną nie chce słyszeć o sprzedaży swojej gwiazdy i wierzy, że przekona piłkarza do pozostanie. Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że może okazać się to niemożliwe.
„L'Equipe” podaje, że wychowanek Pescary zamierza zmusić działaczy do udzielenia mu zgody na odejście. Pomocnik jest na tyle zdeterminowany, by nie wracać do Paryża, że spotkał się ze swoimi prawnikami w celu zapoznania się z konsekwencjami odmówienia udziału w przygotowaniach do nowego sezonu. Wygląda zatem na to, że jeśli Verratti dalej będzie miał ważną umowę, gdy wicemistrzowie Francji wznowią treningi, to on je zbojkotuje.