LGdS: Sarri wściekły na prezydenta Napoli

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że ostatnie słowa prezydenta Napoli, Aurelio De Laurentiisa, bardzo nie spodobały się trenerowi Maurizio Sarriemu.

Ekscentryczny działacz udzielił serii wywiadów, wypowiedzi z których przytaczaliśmy TUTAJ i TUTAJ. Jednym z tematów poruszanych w rozmowach z włoskimi dziennikami i stacjami telewizyjnymi był Maurizio Sarri oraz jego przyszłość. Prezydent klubu obarczył trenera winą za prawdopodobnie przegraną walkę o mistrzostwo, co bardzo nie spodobało się trenerowi.

- Przegrane „Scudetto”? To jest nieuniknione, oczywiście do czasu jak korzystasz ze wszystkich zawodników, których masz w składzie... W pewnych momentach mogliśmy dać sobie czas na oddech, by lepiej przygotować się do finiszu. Ale zawsze gramy tymi samymi piłkarzami. Tak w zasadzie, gdyby nie kontuzja Ghoulama, nigdy nie odkrylibyśmy Mario Ruiego, który, z wyjątkiem katastrofalnych błędów w starciu z Romą, grał bardzo dobrze. Ale jeśli zawsze wystawiasz tych samych zawodników... - powiedział De Laurentiis.

Sarri od dłuższego czasu zastanawiał się nad swoją przyszłością, ponieważ ofertami kuszą go ekipy z Anglii. Do tej pory nie był w pełni zdecydowany i brał pod uwagę pozostanie w Neapolu, ale zdaniem „La Gazzetta dello Sport” teraz uległo to zmianie. Stosunki trenera z De Laurentiisem uległy znacznemu pogorszeniu, a ostatnia wypowiedź tego drugiego miała być tak zwanym gwoździem do trumny.

Wiele wskazuje na to, że Włoch postara się teraz o przenosiny do Chelsea, która planuje zwolnić Antonio Conte. W kontrakcie Sarriego znajduje się klauzula w wysokości ośmiu milionów euro, za które potencjalny nabywca musiałby go wykupić. Według informacji podawanych przez dziennik, trener chce jednak mieć wolną rękę przy wyborze nowego pracodawcy, dlatego może dążyć do rozwiązania umowy.

Szkoleniowiec był w obecnym sezonie często chwalony za styl gry jego podopiecznych. Swego czasu Napoli utrzymywało się na pozycji lidera, ale Sarri rzadko rotował zawodnikami w pierwszym składzie, co miało doprowadzić do zadyszki, którą wykorzystał Juventus.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy