Środkowy obrońca należy do grona najlepiej rokujących piłkarzy młodego pokolenia na Starym Kontynencie. Dlatego też znajduje się w kręgu zainteresowań klubów z europejskiego topu.
Jego nazwisko pojawiało się już w kontekście Barcelony, Manchesteru United, Napoli czy Paris Saint-Germain.
Z tego grona największą chęć do nawiązania współpracy z 21-letnim zawodnikiem wykazywał francuski zespołów, który uważnie badał jego długofalową przydatność w osiąganiu zamierzonych celów.
PSG nie podjęło jednak żadnych kroków, by znacząco przybliżyć się do pozyskania Gonçalo Inácio, co teraz może wykorzystać nowy gracz w postaci Liverpoolu.
Dziennikarze „Le Parisien” uważają, że angielski klub przystąpił do zdecydowanych działań i nawiązał kontakt ze Sportingiem w celu wybadania swoich szans na ściągnięcie dwukrotnego reprezentanta Portugalii.
Ekipa z Lizbony nie przejawia żadnych chęć do pozbycia się go. W tej sytuacji jedyną szansą na jego wyciągnięcie jest aktywowanie klauzuli odstępnego ustalonej na poziomie 45 milionów euro.
Przedstawiciele „Lwów” dążą od pewnego czasu do jej zwiększenia poprzez zawarcie nowego porozumienia z wychowankiem. Rozmowy na tym polu nie posuwają się na razie ku szczęśliwemu zakończeniu, ponieważ sam piłkarz wyobraża sobie wykonanie następnego kroku w karierze.
Kontrakt środkowego obrońcy ze Sportingiem obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.
W obecnym sezonie rozegrał 48 meczów, notując w nich trzy trafienia i trzy asysty.