W rosyjskim zespole narasta kolejny konflikt, który może zakończyć się jedynie na dwa sposoby: odejdzie trener lub rosyjscy piłkarze. Skłóceni z byłym szkoleniowcem Romy są takie gwiazdy jak: Aleksandr Aniukow, Wiaczesław Małafiejew, Aleksandr Kierżakow, Wiktor Fajzulin, Andriej Arszawin, Anatolij Tymoszczuk i Roman Szirokow.
Gwiazdy denerwują decyzje personalne 54-latka, który wciąż decyduje się na tych samych zawodników. Według nich Spalletti nie jest już tak zmotywowany i stracił swoje wpływy wśród graczy.
Włoch nie ma jednak zamiaru męczyć się naprawą atmosfery w szatni. Jego planem jest pozbycie się niezadowolonych już w styczniu.
Sukces Zenita tkwi w jedności, a obecnie każdy zawodnik gra pod siebie, rosyjski klub nie jest w tej chwili drużyną. Szkoleniowiec nie ma nawet, co liczyć, na poprawę morale swoich rosyjskich graczy. Patrząc na grę Zenita łatwo dojść do wniosku, że coś w tej drużynie się stało i już nie gra, tak jak chce tego trener. 54-latek stracił respekt u swoich podopiecznych, co spowodowało pogorszenie wyników.
Wystarczy wspomnieć, że drużyna z Petersburga ostatni raz wygrała około miesiąc temu z Uralem 2-1. Od tamtego spotkania, w lidze zremisowali z Amkarem, a przegrała ze Spartakiem Moskwa i Rostowem. W Lidze Mistrzów zremisowała dwa mecze z: FC Porto i Atletico Madryt.
Na wszelki wypadek w rosyjskich mediach namaszczono już następcę dla Spallettiego, który pracuje w klubie od grudnia 2009 roku. Kontrakt Włocha jest ważny do 2015 roku. Jego miejsce miałby zająć Dick Advocaat, który prowadził już tę drużynę w przeszłości.
Holender miałby zastąpić byłego szkoleniowca Romy wraz z końcem sezonu. Na korzyść 66-latka działają: dobre stosunki, jakie ma z działaczami Petersburga, znajomość ligowych realiów i lokalnego futbolu.
Po tym jak prowadził Zenit przeniósł się do PSV, gdzie osiągnął dobre wyniki wygrywając Superpuchar, zajął drugie miejsce w Eredivisie i doszedł do finału Pucharu Holandii. Odszedł, oddając stery w ręce swojego asystenta Phillipa Cocu. Obecnie przebywa w AZ Alkmaar, gdzie ma kontrakt do końca sezonu.
Blog autora: http://dawidkurowski.blogspot.com