Manchester City kontynuuje uszczuplanie kadry pierwszego zespołu. Wcześniej z drużyną żegnali się między innymi Raheem Sterling, Gabriel Jesus, Ołeksandr Zinczenko czy Yangel Herrera oraz Kō Itakura. Teraz ich losy podzielił także James McAtee.
Anglik nie miał zbyt wielkich szans, by otrzymywać od Pepa Guardioli szanse w barwach „Obywateli”, dlatego postanowił poszukać zatrudnienia w innym miejscu. Pomocną dłoń wyciągnęła do niego ekipa Sheffield United.
Ofensywny pomocnik dosyć szybko porozumiał się z przedstawicielem Championship i w czwartkowe przedpołudnie transakcja została obwieszczona całemu światu.
19-latek przenosi się do tej ekipy w ramach wypożyczenia. Porozumienie, które wypracowały strony, będzie obowiązywało do 31 maja 2023 roku.
W umowie nie znalazła się oczywiście opcja wykupu. Na Etihad Stadium wiąże z McAtee przyszłość.
- Nie mogę doczekać się nadchodzącego wyzwania. Od wielu lat starałem się robić wszystko, by wejść do piłki seniorskiej i teraz mam nadzieję, że jestem gotów. Sposób, w jaki gra Sheffield bardzo mi odpowiada i mam nadzieję, że pomogę w osiąganiu zamierzonych celów. Manchester City chce, żebym zdobył cenne doświadczenie i ja mam podobny zamiar - mówi McAtee.
Reprezentant Anglii do lat 20 rozegrał do tej pory w barwach pierwszej drużyny Manchesteru City łącznie sześć spotkań.