20-latek występował ostatnio w portugalskim FC Famalicão. Do ekipy „Famalicenses“ trafił w grudniu 2020 roku z urugwajskiego Centro Atlético Fénix, a więc zalicza ekspresowy awans.
Pomocnik zanotował 20 wystepów dla Famalicão (w 18 z nich wychodził na boisko w podstawowej jedenastce zespołu) i zdobył w nich jedną bramkę. Zdołał także zaliczyć już jeden mecz w nowym sezonie dla tejże drużyny - w wygranym 1:0 starciu z Estorilem w Pucharze Ligi.
Zarząd Sportingu nie opublikował kwoty tego transferu. Wiadomo natomiast, że w umowie z zawodnikiem zawarto klauzulę sumy odstępnego w wysokości 60 milionów euro.
- To wielki krok naprzód w mojej karierze - skomentował Ugarte. - Sporting prowadzi ciekawy projekt. Występuje tu wielu młodych graczy, a więc można się tutaj szybko rozwinąć. Uwielbiam ten sport. Postaram się za każdym razem dawać z siebie wszystko na boisku - dodał.
Urugwajczyk jest trzecim letnim wzmocnieniem „Lwów“. Wcześniej udało im się pozyskać obrońcę Ricardo Esgaio (z Bragi) oraz Rúbena Vinagre (także z Famalicão).