Wczorajszy dzień zdominowały doniesienia o decyzji Portugalczyka, który poinformował Real o zamiarze odejścia z klubu (WIĘCEJ). 32-latek nie chce grać więcej w Hiszpanii przez oskarżenia o oszustwa podatkowe, a jego postanowienie jest ponoć ostateczne i nieodwołalne.
Na Santiago Bernabeu nie planują zatrzymywać atakującego na siłę (WIĘCEJ) i jeśli ten faktycznie chce odejść, dostanie na to zgodę, o ile oczywiście przedstawiona zostanie atrakcyjna oferta. Jorge Mendes rzekomo potwierdził już (WIĘCEJ) istnienie trzech konkretnych propozycji: z Premier League, Ligue 1 i Chin.
Biorąc pod uwagę doniesienia pojawiające się w mediach, mowa przede wszystkim o Manchesterze United i PSG. Obie ekipy mają zdolności finansowe do przeprowadzenia transakcji, aczkolwiek jej koszt może okazać się ogromny. „Marca” wylicza go dokładnie, pisząc o 400 milionach euro.
Pierwsza część to 200 milionów euro, których oczekuje Real, mający na uwadzę klauzulę odstępnego wpisaną w kontrakt piłkarza, która wynosi aż miliard euro. Drugie 200 milionów euro to zarobki, jakie trzeba zapewnić Cristiano. Aktualnie madrycki klub płaci mu 50 milionów euro rocznie brutto w ramach umowy obowiązującej do 30 czerwca 2021 roku.