Kilka dni temu Leeds United zapewniło sobie awans do Premier League. Można spodziewać się zatem, że lada dzień w klubie zaczną czynić konkretne ruchy transferowe.
Warto wspomnieć, że w zespole Marcelo Bielsy występuje trzech Polaków. Są to Mateusz Klich, Kamil Miazek i Mateusz Bogusz. O ile w przypadku tych dwóch pierwszych nie mówi się o przeprowadzce, o tyle trzeci z nich ma nadzieje, że zmieni barwy.
Ofensywny pomocnik rozegrał bowiem w tym sezonie tylko jedno ligowe spotkanie. Miało to miejsce w ostatniej kolejce, kiedy to Leeds mierzyło się z Charltonem. Były zawodnik Ruchu Chorzów zameldował się na boisku w 73. minucie, zmieniając swojego rodaka, Klicha.
Dla Bogusza to jednak za mało, dlatego w rozmowie z TVP Sport przyznał, że chce zmienić miejsce. W grę wchodzi wypożyczenie.
- Już w tym sezonie chciałem odejście, by gdzieś się ograć, ale Bielsa mnie nie puścił. Teraz już na sto procent zmieniam klub. Najpierw podpiszę nowy kontrakt, a później wypożyczenie.
18-latek przyznał, że ostateczna decyzja, gdzie trafi, zależy od Leeds United.
- Jeszcze nie wiem, gdzie pójdę. Mam różne oferty, ale muszę się dogadać z władzami i sztabem szkoleniowym. Powiedzieli, że byle gdzie to mnie nie puszczą. Może Championship, a może inny kraj? Sprawa wyjaśni się w przeciągu kilku dni.
Bogusz trafił do Anglii zimą 2019 roku. Od tamtej pory rozegrał w pierwszym zespole beniaminka Premier League dwa mecze.