Styczeń będzie miesiącem, w którym Brazylijczyk rozpocznie nowy etap kariery. Celem będzie powrót do dawnej formy i pokazanie się nowemu selekcjonerowi „Canarinhos”.
Od dłuższego czasu trwają negocjacje z „Wilkami”, a nie tak dawno włączony do nich został Felipe. Jak donosi TheAthletic.com, cała operacja może wynieść 50 milionów euro.
To samo źródło podaje jednak, że pod uwagę brany jest nadal inny scenariusz. Mianowicie, przeprowadzka do Premier League, lecz nie na Molineux Stadium.
Opcje są aż cztery. O angażu środkowego napastnika lub skrzydłowego rozmyślają Arsenal, Leeds United, Aston Villa oraz Everton.
Na papierze najlepiej prezentuje się możliwość występów w koszulce „Kanonierów”, ale transfer jest obarczony sporym ryzykiem wylądowania na dłuższy czas wśród rezerwowych. Zapewnione miejsce w podstawowym składzie ma bowiem Gabriel Jesus.
W przypadku pozostałych wariantów każdorazowo Matheus Cunha mógłby śmiało celować w jedenastkę.
23-latek to była gwiazda Herthy, z którą „Los Rojiblancos” wiązali duże nadzieje. Wobec nieskuteczności i chęci podreperowania budżetu zawodnik wylądował jednak na liście sprzedażowej.
Podczas kampanii 2022/2023 ośmiokrotny reprezentant Brazylii ani razu nie znalazł drogi do bramki rywali. Zanotował za to dwie asysty.