Mauricio Pochettino: Nie skreśliłem go. Znajduje się w moich planach

fot. CHRISTOPHE SAIDI/SIPA/PressFocus
Piotr Trochimowicz
Źródło: Chelsea FC

Menedżer Chelsea Mauricio Pochettino zaprzeczył medialnym doniesieniom o odsunięciu od kadry Trevoha Chalobaha.

- Oczywiście nadal jest częścią naszych planów. Jestem trenerem Chelsea i jego przyszłość będzie związana z naszym zespołem. Nikt nie będzie o tym decydował za mnie – powiedział 51-letni Argentyńczyk podczas konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Bournemouth.

Trevoh Chalobah w dalszym ciągu zmaga się z urazem ścięgna podkolanowego. Do gry powinien powrócić pod koniec września.

Podczas letniego okienka Chelsea starała się sprzedać 24-letniego Anglika. Odrzucono jednak ofertę Nottingham Forest z powodu sprzeciwu samego zawodnika wobec transferu do niżej notowanego klubu. Wypożyczeniem środkowego obrońcy był zainteresowany także Bayern Monachium.

Poza Chalobahem w trakcie rehabilitacji pozostają: Marcus Bettinelli, Carney Chukwuemeka, Wesley Fofana, Reece James i Christopher Nkunku.

Szczegółowe badania przechodzi zaś Roméo Lavia, który podczas jednego z treningów doznał kontuzji kostki. Według wstępnych informacji będzie pauzował co najmniej przez sześć tygodni.

Natomiast na ławce rezerwowych w najbliższym spotkaniu będą mogli zasiąść Benoît Badiashile i Armando Broja.

Chelsea słabo rozpoczęła obecny sezon Premier League. Dotychczas pokonała tylko Luton Town, zremisowała z Liverpoolem i przegrała z West Hamem United i Nottingham Forest.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wszystko jasne! Fabrizio Romano z gorącą informacją w sprawie Radosława Majeckiego Julen Lopetegui wraca do pracy. „Totalne porozumienie” z nowym klubem Pep Guardiola w pięknym stylu żegna Jürgena Kloppa. „Będzie mi go brakować. Pomógł mi wiele razy” [WIDEO] Radomiak Radom wybrał nowego trenera. „Umowa na sześć dni” Transfery - Relacja na żywo [20/05/2024] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy